Witam Was w kolejnym, drugim poście z serii "Sobotnia Fotografka"! <3
Dziś mam dla Was coś naprawdę nietypowego, coś, czego jeszcze nie fotografowałam, coś świecącego, coś pachnącego, coś ładnego, coś trudnego do sfotografowania. Wiecie co? Świece. Nigdy nie miałam tak zwanej "smykałki" do fotografowania czegoś innego jak przyroda czy zwierzęta, nie wiedziałam, jak się w tym odnaleźć, co w tym takiego ciekawego. Odkryłam to. Postarałam się, wiele zdjęć mi nie wyszło, bo wiadomo, światło, focus i te sprawy. Wiecie chyba. A w dodatku fotki robione Nikonem, nie moją skromną Lumią. Efekt jest świetny, bo odkryłam tajemnice ukryte w magii tego aparatu. Jak wyłączać lampę, jak ustawiać efekty (których i tak nie używam ;P) i jak rodzaj fotografii, np. z pośród portretu, portretu zwierzaka, krajobrazu czy roślin. Nie fotografowałam jednak tylko świec. Resztę zobaczycie później.
  
    
  
  
  
Przy okazji zrobiłam też kilka ujęć martwej natury, czyli bukietu z jeszcze jesiennych liści pomalowanych lakierem oraz obrazu wiszącego na ścianie nieopodal tego wszystkiego, co widzieliście powyżej.
  
  
Aby ta sobotnia fotografka była ciekawa, przygotowałam dla Was również zdjęcia z mojej jakże znanej nam wszystkim Lumii 535. Wybrałam tylko kilka najlepszych zdjęć zrobionych w mijającym tygodniu. Tak chyba już będę robić - dla porównania, jaka jest moja współpraca z aparatem z telefonu, a jaka z normalnym aparatem.
  
  
  
  
  
Tak, wiem, ładniejsze zdjęcia są z aparatu, tego Nikona. Ogólnie w tym tygodniu nie robiłam zbyt wielu zdjęć telefonem, a wyszły mi, nie ukrywajmy się, beznadziejnie. Ale to i tak ósemka najlepszych. ;P
Nie zapomniałam też o zdjęciach przyrody, które na moim blogu są raczej już kultowe. Wykonanie Nikonem, a jakby inaczej. Coś iglastego i coś liściastego jest zawsze. Czasem kory drzewa... czasem. Dzisiaj postawiłam na rośliny domowe, bo jakoś specjalnie z domu nie chciało mi się wychodzić. Mam nadzieję, że mi wybaczycie. xD
 
 
  
  
Avenir
Przy okazji zrobiłam też kilka ujęć martwej natury, czyli bukietu z jeszcze jesiennych liści pomalowanych lakierem oraz obrazu wiszącego na ścianie nieopodal tego wszystkiego, co widzieliście powyżej.
Aby ta sobotnia fotografka była ciekawa, przygotowałam dla Was również zdjęcia z mojej jakże znanej nam wszystkim Lumii 535. Wybrałam tylko kilka najlepszych zdjęć zrobionych w mijającym tygodniu. Tak chyba już będę robić - dla porównania, jaka jest moja współpraca z aparatem z telefonu, a jaka z normalnym aparatem.
  
  
  
  
  
Tak, wiem, ładniejsze zdjęcia są z aparatu, tego Nikona. Ogólnie w tym tygodniu nie robiłam zbyt wielu zdjęć telefonem, a wyszły mi, nie ukrywajmy się, beznadziejnie. Ale to i tak ósemka najlepszych. ;P
Nie zapomniałam też o zdjęciach przyrody, które na moim blogu są raczej już kultowe. Wykonanie Nikonem, a jakby inaczej. Coś iglastego i coś liściastego jest zawsze. Czasem kory drzewa... czasem. Dzisiaj postawiłam na rośliny domowe, bo jakoś specjalnie z domu nie chciało mi się wychodzić. Mam nadzieję, że mi wybaczycie. xD
Żartuję. Jakim cudem byłby post bez roślin na dworze? No jak?! [...]
To już chyba będzie tradycja Sobotniej Fotografki. Co Wy na to?
Na dworze fotografowałam to, co zwykle, czyli winogron, jabłoń, iglaki, bukszpan, mahoń... i wiele innych. Wiele prób miałam nieudanych - wiecie, wiatr, poruszanie się roślin, ostrość i wiele więcej. Tak czy inaczej, myślę, że fotki przypadną do gustu.
Śniegu już ni ma, czyli niedługo wiosna.
I to by było na tyle w tej "Sobotniej Fotografce". Mam nadzieję, że pościk się spodobał, skomentuj i zostaw po sobie jakiś ślad w postaci polecenia znajomemu i w jakimś social media! ;) Dzięki! ;)
A teraz zmykam na dyskotekę! xD 
Jeśli macie pomysł na nową notę na moim blogu, śmiało piszcie w komentarzach lub TU.
 Proszę o komentarze każdego rodzaju: czy to będą pozytywne czy 
negatywne, przeczytam je i dadzą mi one do myślenia. 
Polecajcie wpisy innym na różnych portalach społecznościowych, takich 
jak: Facebook, Twitter, Google +, Pinterest i Linkedin. Zapraszam też do
 zaobserwowania bloga (znajdziecie tę możliwość w 
pasku bocznym bloga). Zadawajcie pytania do następnych Q&A TUTAJ. Zapraszam do wzięcia udziału w zimowym konkursie edycji II, więcej TUTAJ. 
UWAGA!
Jeśli jakieś zdjęcie lub
 foty Ci się spodobały i będziesz je chciał/a jakoś wykorzystać, na 
przykład ustawić jako tapetę telefonu/komputera/tabletu i tym podobne, 
udostępnić lub przerobić, nie zapomnij o tym napisać na mój e-mail: ma.triste.avenir@gmail.com. To nic nie kosztuje, a wtedy możesz robić z moją fotografią co chcesz. Dzięki z góry! :) 
  
Dziękuję, że jesteście ze mną. Do zobaczenia w następnym wpisie, w którym pojawi się coś zupełnie innego! :)
Twoje zdjęcia są wspaniałe. A te zdjęcia świeczek są takie piękne i magiczne. <3
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego dnia. :)
Dziękuję. <3
UsuńWzajemnie! ;*
Jestem mega zadowolony z tej serii! Ogromna ilość zdjęć w dodatku przeplataną spora ilością tekstu, niczego więcej nie mogłem sobie wymarzyć :)
OdpowiedzUsuńJeśli o zdjęcia chodzi, świeczki świetnie wyszły, ale okrutnie podobają mi się zdjęcia tych obrazów z bliska, takie trochę abstrakcyjne, lubię takie klimaty ;)
Zabieraj ze sobą wszędzie ten aparat, żebyś mogła nam pokazać nieco więcej świata! :) Jako wierny i oddany fan czekam na następne posty!
Miłej zabawy na dyskotece chyba, że to już było? Nie mogę jakoś dojść z tymi datami :P
Ooo, starałam się, poza tym raz w tygodniu mogę sobie na coś takiego pozwolić. :D
UsuńJak czytałam ten akapit, przestraszyłam się. Myślałam, że napisałeś o okrutnych zdjęciach obrazu - po drugim razie zrozumiałam, o co chodzi. ;P
Okej, ale tak do szkoły to niezbyt... obiecuję w następnej części fotografki na pewno pokażę coś innego. ;)
Ba, już wróciłam. :D Fajnie było. :)
Nigdy by mi do głowy nie przyszło napisać, że zdjęcia są okrutne :P Jestem wielkim fanem Twojej pracy i z samej sympatii do Twojej osoby nie byłbym w stanie tak brutalnie powiedzieć, że mi się coś nie podoba :D
UsuńZ noszeniem aparatu, to wiadomo, że ni wszędzie go można zabrać, takie minusy większego sprzętu niestety, ale przy okazji jakich wycieczek czy odwiedzin, dlaczego nie :)
Cieszę się, że fajnie :P Będą zdjęcia z imprezy? Hahah
Ooo, to miłe. :D
UsuńWiększy sprzęt? To nie jest mój sprzęt. ;) Jest on mały i zmieści się prawie wszędzie, ale w szkole... wiadomo. Na pewno na za tydzień coś wykombinuję. ;)
Niee, raczej nie. :(
Nie znam się na aparatach, musisz mnie zrozumieć :P Na pewno jest pewien problem z racji, że to dodatkowe urządzenie poza telefonem :P Nie Twój? A myślałem, że już się dorobiłaś tego aparatu ;)
UsuńNo tak, rozumiem... jeszcze by wyszły jakieś rzeczy, które nie mają ujrzeć światła dziennego xD
No masz rację, telefon zabieram ze sobą dosłownie wszędzie. ;) Mój, tylko w sensie, że mój aparat nie jest duży. ;) Wpisz sobie w wyszukiwarce Nikon Coolpix L29 - nie jest wielkich rozmiarów, powiedziałabym, że mniejszy niż telefon, ale za to jego szerokość jest większa niż telefonu.
UsuńHyhy, bardzo śmieszne. xD Nie, po prostu nie chcę się dzielić każdą chwilą swojego życia na blogu.
Oh, to małe nieporozumienie wyszło :) Bardzo mnie cieszy w takim razie, że to Twój osobisty sprzęt! :D
UsuńTak jeśli rozmowa o sprzęcie się toczy, możesz zrobić małego posta na temat samego sprzętu, czym się kierowałaś przy wyborze itp. :) Dla mnie np. byłoby to przydatne jako, że nie jestem znawcą w tym temacie ;)
Hyhy. :)
UsuńPosta o tym sprzęcie nie zrobię, niczym się nie kierowałam - to rodzinny sprzęt, kupiony dawno. ;) Leżał i czekał na swoją kolej, która nadeszła. :)
Ah, no kurde co powiem, to się nie zgadza :D Chyba nie jest to mój dzień dzisiaj :P W każdym razie fajnie, że robisz z niego użytek, a nie, że leży i się kurzy :)
UsuńHyhy, zdarza się. ;) Za to teraz aparat jest za często używany. :D
UsuńJak próbowałam polecić ten post w Google +, to było napisane, że szukaną przeze mnie strona nie istnieje. :(
OdpowiedzUsuńBłąd w szablonie. W związku z tym, że na stronie BLOKOTKA jest wyraźnie napisane, że w ich szablonach nie można nic zmieniać, nie pozostaje nam nic innego, jak patrzeć się ze smutkiem na te opcje. [*]
UsuńFaaajne xd :D
OdpowiedzUsuńNo wieeeeem. :D xD
Usuń