Dziś, korzystając z pięknej pogody, wyszłam na dwór pooddychać świeżym powietrzem. Jako, że bawiłam się z Mruczkiem (przy okazji ucząc nowej sztuczki), postanowiłam pocykać mu trochę zdjęć. I chyba mi wyszło. Nie są tak idealne, jak chciałam, no, ale lepszy rydz niż nic. Przy okazji, przypałętał się kot sąsiadów, mu też postanowiłam cyknąć fotki. Nie wiem, co mogę o zdjęciach jeszcze dodać, więc zapraszam do oglądania. :)
Podobają Wam się zdjęcia? Macie jakieś zwierzęta? Piszcie w komentarzach. :)
PS: Poszukuję osób do współpracy, komentowanie postów sobie nawzajem, itp. Piszcie o tym na adres e-mail ma.triste.avenir@gmail.com
Zdjęcia wykonane Nikonem Coolpix L29 
Wszelkie prawa zastrzeżone © Copyright by Triste Avenir (www.fotografiavenir.blogspot.com)
Kopiowanie zabronione!
Do następnego! :)
KIEDY NOWE POSTY?
W każdy poniedziałek recenzja,
W każdą środę TAG,
W każdy piątek post ze zdjęciami.
GDZIE MOŻESZ MNIE ZNALEŹĆ?
Instagram - KLIK!
Facebook - KLIK!
Google+ - KLIK! 
Jakie te koty są słodkie <3 *.*
OdpowiedzUsuńWiem właśnie. *.* Mruczek szczególnie, hahah. :D
UsuńWidać że słodki brązowy Mruczek natchniony wiosną, zdjęcia nim i jego sąsiadem. <3 Słodkie zdjęcia, zwłaszcza że takie istoty na nich były :D
OdpowiedzUsuńTo Mruczek jest brązowy? xD Ja myślałam, że czarny, przynajmniej kolega, który mi go podarował tak uważa, ja też, zresztą, i wszyscy. Ale okej. xD Nieważne. ;) Ja w swoim imieniu podziękuję za to wyrażenie "słodkie zdjęcia", w sensie, że chyba fajnie to uchwyciłam, a kotom pogratuluję za pozowanie do zdjęć. :D Pozdrawiam! ;)
UsuńSłodki koteł =^.^= też bym takiego chciała :) pozdrawiam :) :* By Cuki <3
OdpowiedzUsuńDziękuję. ^,^ Musisz poprosić rodziców, na pewno się zgodzą na posiadanie takiego zwierzaka. ;) Pozdrawiam również. :)
Usuńbeautiful ;o <3
OdpowiedzUsuńJuż nie szpanuj tak angielskim. xD
UsuńPrześliczne zdjęcia i kotki <3 <3 Najbardziej podobają mi się te zdj na których widać oczy *.* Są takie przeurocze!
OdpowiedzUsuńDziękuję. <3 Też się w nich zakochałam. *,* Musisz dziękować Kubie - temu, który dał mi Mruczka. :)
UsuńNauczył się tej sztuczki którą próbowałaś mu wpoić? :P Napisz jakie umie, w sumie jak kiedyś miałem koty, to nie uczyłem ich niczego, bo jakoś tak się utarło, że psy wykonują komendy.
OdpowiedzUsuńDość leniwy ten kotek się wydaje :D Chyba, że dał się fotografować tylko wtedy, gdy już leżał i nie miał siły po tym jak go wymęczyłaś xD
Fajnie udało Ci się uchwycić moment jak drapie drzewo :D No i na jednym zdjęciu wygląda, jakby nie był zbyt ochoczy do sesji, bo jakby rzuca się na Ciebie z pazurami? Oo Chyba, że chciał zabrać Ci aparat i również spróbować swoich sił w fotografii :D
Jeszcze nie, bo trening czyni mistrza. Na razie umie skakać przez rękę położoną na trawie (nie wiem, jak ta sztuczka się nazywa xD), piesek preriowy i skakanie do góry. Nie zamierzam go trenować, żeby był w cyrku, oczywiście, że nie. Nieee, kot jest młody i ma sporo energii (chyba po tym koledze, który mi go dał - pozdro 600 dla Kuby xD), dobry aktor z niego. xD Przed zdjęciami brat i ja się z nim bawiliśmy, więc to dlatego, a w dodatku było dosyć ciepło. I łatwiej jest mu szczelić fotę, jak jest spokojny. ;)
UsuńDziękuję. :D Był ochoczy, to mogę zagwarantować. ;) Nie rzuca się z pazurami, przy moim aparacie jest taki sznurek, na którym można mieć aparat (kurczę, nie wiem, jak to się nazywa :P) i ja tego nie założyłam na rękę i chciał to złapać. ;) Hehe, Mruczek to bardziej sportsmen. xDDDD
To nieźle, że udało Ci się coś takiego osiągnąć, koty chyba ogólnie nie chcą zbytnio współpracować :D Nie do cyrku?! Szkoda :( Myślałem, że będę miał okazję zobaczyć go w akcji :D
UsuńHmm no właśnie, jak się nazywa ten sznurek?! Pytanie na TAG! xD
Okej okej, niech będzie sportsmen (raczej sportscat xD)
A tak wracając do wcześniejszego komentarza, to zmień towarzystwo :P Nie o to chodzi jak się wypada przed innym, ale jak się czujesz przy tej osobie Ty sama :) Ale oczywiście, to jest mały odsetek i w większości przypadków jest tak jak mówisz :D
PS. Loszko?? Myślałem, że dziewczyny nie lubią tego określenia,a tu proszę, sama się nim posługujesz haha xD
Nieee, nie mam serca męczyć zwierząt. Hajs z bloga się nie zgadza, ale to nie znaczy, że mam męczyć Mruczka. :/
UsuńNiezbyt ogarniam. xD W TAGu już są dane pytania. :P A sznurek nie ma imienia, lol. xD Nie mam zwyczaju nazywać przedmiotów.
Okey. xDDD
Jak mówiłam, muszę siebie bardziej pokochać - na chwilę obecną nikt nie ma prawa mówić mi, co mam robić i mnie krytykować i oceniać. ;3
Dla mnie to normalne słowo. xD
No cóż no, będę musiał to przeżyć :D Chyba, że kiedyś tam, za kika lat nakrecisz jego wyczyny :P
OdpowiedzUsuńUśmiałem się :D Nie o imię mi chodziło, tylko o nazwę :P A w TAGu ma być właśnie pytanie "Jak nazywa się sznurek od aparatu?" xD To jest oczywiście żart :)
Jasne, to jest najważniejsze, ale zdecydowanie łatwiej jest zaakceptować siebie, jeśli masz przy sobie kogoś, kto Cię upewnia w tym, czego sama dostrzec nie możesz ;) Ale oczywiście, to wszystko zależy od Ciebie, mi nic do tego :P
Normalne? Brzmi raczej obraźliwe wypowiedziane w stosunku do kobiety i chyba każda z moich znajomych tego nie akceptuje, chyba, że w żarcie :P
Pożyjemy, zobaczymy. :)
UsuńAaaa, o to chodziło. xD Myślałam, że ten biały sznurek, którym bawił się Mruczek. Coś dużo tych sznurków. A mi chodzi o taką smycz do aparatu. Zresztą, nieważne. ;)
Ten temat to temat morze, można byłoby gadać bez końca. Może w wakacje będą takie ściany tekstu. :)
Nie zwracam większej uwagi na słowa, raczej na czyny i postępowanie. Dla mnie zwykłe słowo, tak już się przyjęło i inaczej dziewczyn się nie nazywa w szkole. Chyba, że jakiś prawdziwy mężczyzna, którego swoją drogą nie znalazłam (niekoniecznie dla siebie, lecz ogólnie). :)
Czekam niecierpliwie na takie ściany tekstu, obojętnie w jakim temacie :D
UsuńTo współczuję, że do takiego czegoś doszło, dla mnie to słowo jest obraźliwe...Rozumiem w żarcie rzucić, ale nie cały czas oo Ja tak nie powiedziałem do żadnej dziewczyny, jedynie między kolegami w żartach jak się rozmawia :P Ale jeśli Ci to nie przeszkadza, no to pół biedy :)
Ale to raczej w wakacje, bo do tego czasu chcę dodawać recenzje, TAGi i zdjęcia, jak jest w planie.
UsuńNic mi nie przeszkadza, mam dystans. :)
Rozumiem, mogą być i wakacje :) Tak czy inaczej czekam :D
UsuńOkej :)
To dobrze. :D
UsuńKolejny wpis wleciał na bloga. :)
Najbardziej mi się podoba 4 i 5! :)
OdpowiedzUsuńSłodkiego masz tego kotka :3 Szkoda, że ja mam uczulenie na ich sierść... za to mam śliczną i kochaną papużkę falistą. Wszystkim polecam papugi! :D
Pozdrawiam!
Alicjonada.blogspot.com
^,^
UsuńDziękuję i Mruczek też dziękuje. ;3 Naprawdę? Przecież możesz wziąć jakieś tabletki przeciw uczuleniom (czy coś) i już po problemie. :) Ja nie przepadam za papugami, będą za mną powtarzać. xDD
Pozdrawiam również. :) Na bloga na pewno wpadnę!