Heii Avenironators! 

Powoli kończy się czwarty dzień mojego pobytu na Mazurach. Dzisiaj całe popołudnie spędziłam nad jeziorem w Mrągowie. Nie ma co się rozpisywać. xD Troszkę się opaliłam, upału wielkiego nie było, ale kąpać się można było. Wypiłam pyszną granitę w pojemniku z flagą Niemiec (jutro też tam idę i wybieram z flagą Francji, Polski i Brazylii jak będą ♥). Zjadłam chicken boxa (pycha ♥)... co tu więcej opowiadać. Kupiłam jeszcze kilka pocztówek dla znajomków. xD Wiem, że to czytasz Martynaaa. XDD Teraz ktoś nowy przyjechał do sąsiedniego domku, oby były to w końcu jakieś dziewczyny hah. xD 

Jak spędziliście dzień? Jaka pogoda u Was?

Do jutra! 

Proszę, poklikaj w te linki. Pomożesz mi w ten sposób zarobić na nowy sprzęt fotograficzny, aby zdjęcia na blogu były lepszej jakości.
KLIK1 / KLIK2 / KLIK3 / KLIK4 / KLIK5 / KLIK6 / KLIK7 / KLIK8 / KLIK9
Możesz też poklikać w reklamy w pasku bocznym. Dziękuję z góry. ♥

4 komentarze:

  1. Niemiec? Ble :P Czyli wypijesz aż trzy granity czy jak działają te flagi? :D
    O moim dniu nie ma co pisać, bo był nudny... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było innych flag. :/ Nieee, to tylko taka nakrętka na opakowanie od granity. ;)
      Taki jak zwykle? :P

      Usuń
    2. Prawie taki sam jak zwykle był :P

      Usuń

♥!!